KAKTUS W INDUSTRIALNEJ ROLI GŁÓWNEJ

KAKTUS W INDUSTRIALNEJ ROLI GŁÓWNEJ

Historia “dlaczego akurat taki nieoczywisty motyw na zaproszeniach?” Ani i Patryka jest nietypowa, niedelikatnie określiłabym jako śmieszną, bardzo piękna, ale również romantyczna.

Ania jako mała dziewczynka kolekcjonowała kaktusy i któregoś dnia uwierzyła w usłyszany od swojej kuzyni zabobon, który mówił o tym, że, jeśli ma się kaktusy w domu, to nie znajdzie sobie nigdy chłopaka.
Co zrobiła wtedy Ania? Wyrzuciła wszystkie kaktusy.
Parę lat później, na początku relacji z Patrykiem i będąc już w tamtym czasie bardziej świadoma swojego zachowania i podchodząc do niego z humorem, opowiedziała tą historie swojemu chłopakowi.
Co zrobił wtedy Patryk? No co za romantyzm!
Kupił jej pierwszego, nowego kaktusa mówiąc, że “już teraz nie musisz się obawiać, że nie znajdziesz chłopaka”.

Piękne, prawda?

___

Jeżeli już chodzi o same zaproszenia to wstępnych wizji miałam dużo.
Widziałam właśnie:
– klasycznego kaktusa na parapecie, który od razu nakreślał mi industrialny styl,
– kaktusa na parapecie, a za nim romantyczne niebo
i widziałam kaktusa i pustynie, a razem z tym odcienie pomarańczowe, ciepłe.
Po wymianie wiadomości z Anią i Patrykiem doszliśmy do wniosku, że idziemy w styl industrialny, łącząc w ten sposób motyw kaktusa z stylem restauracji, w której mieli weselne.

W ten sposób zachowaliśmy spójność.

Ania i Patryk zdecydowali się na zastosowanie kaktusa w wkładce do koperty, tak, żeby mieli wszelką dowolność graficzną i nie musieli się ograniczać.
Zaproszenie ślubne samo w sobie jest minimalistyczne. Przy zachowaniu odpowiednich czcionk otrzymaliśmy styl industrialny.
Dodatkowo zastosowaliśmy szarą paletę kolorystyczną, by nawiązać do betonu, który kojarzył się mojej parze z industrialnym stylem.

EFEKTY KOŃCOWE:


Be the first to comment “KAKTUS W INDUSTRIALNEJ ROLI GŁÓWNEJ”